www.redutanowepodolany.fora.pl

pawello18

Też uważam, że kwestia monitoringu powinna być rozdzielona na całe osiedle i koszty podzielone proporcjonalnie między wszystkich.

Piter

szukacie na każdym kroku oszczędności, grzejniki na klatkach są wyłączone żeby było taniej (mamy najzimniejsze bloki w poznaniu), a chcecie wydawać kasę na monitoring. Co to da? Będziecie widzieć jak gość w kapturze czy w kominiarce wynosi z piwnicy Wasz rower lub wiertarkę czy co tam trzymacie, a drzwi nie potraficie zamknąć do hali garażowej. Wydamy kasę i za przeproszeniem gówno to pomoże! Zamykajcie drzwi za sobą! Sami zapraszacie złodzieja!!!

Lukrecja

Popieram poprzednika!
Żadne cuda nie zastąpią rozsądnego podejścia z użyciem rozumu.....
Sorry, ale wiecznie nie zamknięte drzwi do hali, nie zgaszone światła w piwnicach i na samym dole przy zejściu do hali (bo tamto nie zgaśnie samo), notorycznie nie zamykany śmietnik itd świadczy o bezmyślności użytkowników!
Monitoring nie załatwi sprawy!

drone

Bzdury!! A może to właśnie jest złodziej? Skąd możemy wiedzieć, czy złodziej jest spoza osiedla ? Tak naprawdę to może być Twój sąsiad, może specjalnie nie zamyka drzwi... no bądźmy mniej naiwni. Monitoring pozbawia tej naiwności.... Chciałbym aby tak nie było, ale naprawdę może wszystko się zdarzyć.

Lukrecja

Nie wiem....mam wątpliwości co do tego monitoringu... Jakoś tak wydaje mi się, że zwykle, jak nawet są nagrania i ogląda się je po jakiejś akcji typu włamanie, to są one zamazane, nie można rozpoznać twarzy, koleś był w kapturze itd. itp....Każdy się może ubrać na czarno, założyć kominiarkę i co? Jak go zidentyfikują?
Wydać kasę na kamery, a potem usłyszeć, że nagranie nie wyjaśnia sprawy....?
Kiepskie.

drone

To nie tylko o to chodzi, monitoring ujawnia również patologie, które są wynikiem działań niektórych mieszkańców, którym średnio zależy na dobrym współżyciu z resztą mieszkańców. Są tu też lokatorzy, którzy tylko wynajmują mieszkania, są na krótko. Kamera na pewno zmieni pewne zachowania, które teraz nie są niczym hamowane.
Dla normalnych mieszkańców przecież się nie zmieni i o to przecież chodzi.

mieszkaniec · Wysłany: Pon 20:10, 13 Mar 2017 Temat postu:

też jestem za monitoringiem. Dzięki temu złodziej nie podjedzie pod klatkę samochodem i nie zrobi "wyprowadzki". Widać kto się kręci przy klatkach, nawet jak ma kaptur to już coś daje bo mieszkańcy będą bardziej czujni na takich osobników. Czasami złodzieje dzwonią domofonem w ciągu dnia i sprawdzają czy ktoś mieszka - to też zostanie uwiecznione. Mam nadzieję, że ADM przedstawi jakieś oferty na spotkaniu i będzie można o tym pomyśleć.

Pamiętacie jak nam przejechał po trawniku samochód policji czy karetka? Zostałoby nagranie, możnaby egzekwować potem koszt naprawy. Chodniki uwalone olejem po samochodach, niech parkujący w tym miejscu zapłaci. Sąsiad obije Ci samochód na parkingu - będzie nagranie.

Wydaje mi się, że jest więcej plusów i lepiej zapłacić niż potem wejść do "wyczyszczonego" mieszkania.

Mieszkanka · Wysłany: Śro 9:00, 15 Mar 2017 Temat postu:

Prawda jest taka, że monitoring nic tutaj nie pomoże.
Kilka kamer nie zmieni nagannego zachowania mieszkańców, którzy nie nie dbają np. o porządek na osiedlu, czy o czystość na klatkach (rozbite butelki przy skrzynkach, czy niedopałki papierosów na klatce schodowej); to samo tyczy się ludzi "z zewnątrz". Nawet jeśli na nagraniu będzie widać ZAKAPTURZONĄ POSTAĆ wynoszącą rzeczy z hali garażowej, czy komórki lokatorskiej to co? Przecież i tak są znikome szanse na złapanie takiego osobnika..

W mojej ocenie monitoring to tylko kolejny niepotrzebny koszt.
Za chwilę będą afery, że kamer jest za mało, że miało być więcej, że ktoś jest niezadowolony z jakości nagrań, bla bla bla..

Decyzja o monitoringu pociągnie za sobą szereg kolejnych sporów i problemów.
Jeśli ktoś chce nas okraść to i tak to zrobi bez względu na to, czy są na osiedlu kamery, czy ich nie ma.

drone · Wysłany: Czw 23:50, 16 Mar 2017 Temat postu:

Wielokrotnie już było mówione o zaletach monitoringu, nie rozumiem tego oporu. Nawet kamera "bez kamery" ma swoją rolę.
Monitoring na Winogradach ograniczył przestępczość o kilkadziesiąt procent a kamer nie ma przy klatkach...

smok · Wysłany: Pią 18:18, 17 Mar 2017 Temat postu:

Pytam z czystej ciekawości - czy są dostępne jakieś rzetelne statystyki dowodzące zmniejszenia przestępczości po wprowadzeniu kamer? Jeśli tak, byłabym wdzięczna za wskazanie źródła.

Każdy opiera się na swoich przypuszczeniach, a być może konkretne dane przekonałyby osoby niezdecydowane do jednej czy drugiej teorii.

Bart · Wysłany: Pią 19:44, 17 Mar 2017 Temat postu:

drone · Wysłany: Pią 21:14, 17 Mar 2017 Temat postu:

Nic dodać, nic ująć.

Kasia · Wysłany: Sob 10:23, 18 Mar 2017 Temat postu:

Dla mnie monitoring jest zbyteczny poprostu my jako mieszkańcy musi pilnować swego a ostatnio słyszałam w wiadomościach jak złodziej włamywał się do mieszkań owszem był monitoring złapali go odpowiadał z wolnej stopy zmienił miejsce zamieszkania i sprawa jest zamrożona bo nie wiedzą gdzie jest i u nas bedzie tak samo wydamy dużo kasy a i tak to nic nie pomoże.

Bart · Wysłany: Sob 14:18, 18 Mar 2017 Temat postu:

smok · Wysłany: Wto 18:40, 21 Mar 2017 Temat postu:

Bart, dziękuję za informacje o miejskim systemie monitoringu, to wnosi trochę do dyskusji. Ale też taki miejski monitoring to co innego, pozwala na natychmiastową reakcję przez aktywne monitorowanie tego, co się dzieje na żywo.
Byłam ciekawa, czy są statystyki dot. właśnie konkretnie osiedla.

Oczywiście liczą się koszty i jakość systemu, jak i znajomość naszych możliwości finansowych. Mówiliśmy też kiedyś o tym, że najlepiej byłoby podzielić się kosztami między wszystkimi wspólnotami, jeśli chcemy się zdecydować na monitoring.