www.redutanowepodolany.fora.pl

gosialy

Nasza osiedlowa kotka ma małe. Proszę zwrócić uwagę przy ruszaniu samochodem, czy nie przyniosła ich pod maskę lub pod auto. Smile

Fundacje już zawiadomione, działamy.

Przybysz

gosialy

O nie

Sprawdzala Pani, czy żyje? Chyba że już z daleka widać, że nie Sad

Przybysz

Leży nieruchomo niestety... I myślę, że gdyby żyła, to ktoś, kto ją tam przeniósł zająłby się tym. Przed chwilą do domu wróciłam więc nie wiem jak długo kicia tam leży Sad

Do straży nadal nie mogę się dodzwonić...

gosialy

Ja tak kilka miesięcy temu przenosiłam jednego z naszych małych kotków.. Sad

Wydaje mi się, że można Adm poprosić o skontaktowanie się że strażą, chyba wtedy tak robiłam

Przybysz

Tak też pomyślałam. Do ADM udało mi się z miejsca dodzwonić. Będą interweniować.

Jakoś tak smutno... Często obserwowaliśmy tę kicię jak sobie radziła w coraz bardziej ruchliwym terenie. Nie dalej jak przedwczoraj widziałam, jak uciekała w krzaki przed nadjeżdżającymi autami i pomyślałam sobie że to cud, że nic jej się nie stało. No i wykrakałam...

Przybysz

Do wiadomości zainteresowanych: przed chwilą Pogotowie Czystości zabrało kotka.

hibouette

Czy chodzi o tę naszą 'puchatą' kotkę białą w łatki?

Smutno Sad

Widziałam ją prawie codziennie. Szkoda, że nie wiadomo co się stało Sad

gosialy

Tyle czasu sobie radziła, ogarniała mimo tych pędzących aut, a tu niestety Sad

A tyle było prób łapania jej, leczenia, pomagania... i wszystko na nic...

gosialy

Widziałam dzisiaj naszą kotkę cała i zdrową, albo ma klona..!

Przybysz

Więc to pewnie był inny, bardzo podobny kot. Też go szkoda...

Wczoraj widziałam jeszcze czarnulka chodzącego po terenie Energomontażu. Innych kotów nie widziałam odkąd tu mieszkam.

drone

Fajnie, że na naszym osiedlu są osoby, które cenią życie małych przyjacieli kotów Smile

marta.kasp

Namawiam osoby których los kotów nie jest obojętny o przynoszenie do budki przy balkonach od klatki 12, polarów( jeżeli ktoś ma jakieś skrawki w domu) które ogrzeją koty w te zimne dni.

Mieszkanka

Zauważyłam, że nasza biała kotka ma problem z łapką. Trochę kuleje. Nie wygląda to na nic świeżego więc możliwe, że miała wcześniej jakiś wypadek. Komu można to zgłosić? Czy jest jakiś numer alarmowy, żeby zgłosić kotka do przebadania? Proszę o info.

gosialy

Fundacja już wie, już próbowali ją łapać. Nie pamiętam jak to się skończyło - chyba stwierdzili, że to stary uraz i już się tak zrosło i będzie sobie radziła a operacja by to popsuła Wink