www.redutanowepodolany.fora.pl

cinek88

Witam, czy ktoś wie kto notorycznie słucha głośno muzyki? Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś sobie słuchał muzyki, ale jeśli ja w swoim mieszkaniu słyszę muzykę kogoś innego i to dosyć głośno to uważam, że coś jest nie tak. Miejmy na uwadze, że nie mieszkamy sami w bloku. Czy nikomu innemu to nie przeszkadza?

krista

Witam.

Bardzo mi przykro Sad

Czy problem ustąpił? Mam nadzieję, że tak.

U mnie natomiast (12 D) od jakiegoś czasu, ktoś czymś notorycznie hałasuje, taki rumor jakby ..przesuwanych mebli albo, hmm, biegania, korzystania ze steppera.. Nie brzmi to jak remont (choć mam nadzieję, że to jednak remontowe kwestie i w końcu się skończą)
i jest nawet w niedziele wieczorem (np. teraz :<).
Niestety też nie wiem skąd dobiegają te hałasy i czym/jak są generowane.

To smutne, jak ludzie nie myślą o innych, totalnie :[

krista

Niedziela, 19.02, godzina 20:30 - nadal to "dudnienie", taki a'la rumor.. Sad

Ehh, ludzie kochani, plis, dajcie żyć innym Sad

Mieszkanka

Była Pani u sąsiadów, którzy generują ten uporczywy hałas??? Nie każdy ma konto na forum, niektórzy nawet nie wiedzą o jego istnieniu. Może to nie zła wola czyjakolwiek, a zwyczajna niewiedza, że komuś to rujnuje mir domowy. Rozumiem Panią w 100% bo sama miałam przeboje w tym zakresie z sąsiadami. Polecam rozmowę. Jeśli to nic nie da, wtedy może zgłosić to dalej???

krista

Dziękuję. Niestety do tej pory nie udało się porozmawiać. A też uważam, że rozmowa to podstawa.
Czy u Pani się uspokoiło?
Co do zgłaszania sytuacji dalej - w sensie na Straż Miejską, tak?
Moja frustracja niestety sięga zenitu Sad

Chodzę większość czasu w zatyczkach do uszu, ale ciężko wytrzymać w nich więcej niż parę godzin..
Ehh Sad

Mieszkanka

Przykro mi. Koszmarne, że ludzie nie mają na względzie dobra innych sąsiadów. U mnie trochę spokojniej, ale faktycznie - w niektóre soboty w nocy jest nie do zniesienia, kiedy jest impreza.. Jeśli nie da się dogadać, niech Pani dzwoni na SM. Myślę, że to powinno pomóc. Nikomu nie uśmiecha się przecież co chwilę płacić mandatów. Innym sąsiadom to nie przeszkadza?? Może idźcie do nich porozmawiać razem?

krista

Dziękuję za empatię i zrozumienie z Pani strony.

Też się zastanawiam, czy innym sąsiadom to nie przeszkadza - taki codzienny rumor, nawet w niedziele wieczorami.. I od czego on jest, ten hałas..
Dziś np. mimo spania w zatyczkach, to dudnienie mnie obudziło Sad

- bez przesady mówiąc, to po prostu czuć było jak to dudnienie (trzaskanie/uderzanie/skakanie/rumor) niosło się jakby po ścianach/podłodze. Niestety nie brzmi to na remont (mówię niestety - bo remont przecież kiedyś się kończy, remont można zrozumieć i wytrzymać jakiś określony czas - mając świadomość jego zakończenia).

Jest we mnie naprawdę dużo frustracji i stresu generowanego hałasem/rumorem.

Ani pracować, ani wypoczywać, ani nic Sad

JW

Dzisiaj od rana to samo :/

decoratorum

Odświeżam, problem zaś powrócił.

JW

I znów trzeba zamykać okna, bo jeden debil ma ochotę uprzykrzać życie

Anna

Głośna muzyka, hałasy na balkonie to od dłuższego czasu niestety Ukraińcy na 2 piętrze blok klatka 12. I tak co wieczór.